środa, 5 marca 2014

O stopy trzeba dbać! Krem do pięt z mocznikiem - Oxedermil

Dziś temat dziwny, ale jakże ważny. Wiosna idzie, zaraz trzeba będzie zdjąć ciepłe skarpety i pokazać gołe stopy... Ale nic to, przecież o nóżki dbamy cały rok, nie tylko latem, ale jesienią zimą i wiosną również, chociaż pewnie proporcjonalnie mniej niż wtedy gry nosimy japonki czy sandałki...

Wiele osób podobnie jak ja, ma problem z suchymi lub nawet pękającymi piętami, i nic nie daje zdzieranie ich kilka razy w tygodniu, nic nie pomaga cała armia specjalistycznych przyrządów wyglądających jak narzędzia tortur, ani dziesiątki tubek z kremami, peelingami i maskami  nawilżającymi skórę w tych okolicach... Wydawać by się mogło że jak pięta ma pęknąć to i tak pęknie... 



A właśnie że nie, wcale nie musi nam pękać! Ale zacznijmy od początku, ja doszłam do takiego momentu kiedy czułam się bezsilna wobec moich stopek które odmawiały współpracy i pękały namiętnie gdzie tylko chciały i kiedy tylko chciały. Czułam się na tyle bezradna że pomocy zaczęłam szukać u kosmetyczki. Kosmetyczka piętki podratowała, używając do tego (o zgrozo) narzędzi jeszcze straszniejszych niż moje bo narzędzi mechanicznych - na prąd! ;) Ale skutecznie, i tylko to się liczy :) Całej gamy kremów oczywiście też :) Chadzałam do kosmetyczki na piętkowe sprawy raz w miesiącu i było super, ale piętki narastały znów, a że to strasznie wygodne, iść sobie gdzieś i w bardzo przyjemnym gabinecie, przy muzyczce, kawie, miłej rozmowie i świeczkach ktoś zadba o nasze stopy, i nic już absolutnie nic nie trzeba robić przy nich w domu to weszło mi to w krew i chodziłam z uśmiechem  a moje lenistwo rosło i rosło, z tym że piętki znów zaczynały mieć problemy i stwierdziłam że jeszcze nie jest idealnie, mogły by już nie pękać wcale... Ale na szczęście, któregoś razu, poza "robocizną" , Pani kosmetyczka posłużyła mi również radą... Jakże bezcenną radą, bo to rada która odmieniła życie moich stóp... 

Powiedziała mi wtedy, żebym kupiła sobie w aptece krem do pięt Z MOCZNIKIEM. I to cały sekret, mocznik stosowany na pięty regularnie wyleczy je całkowicie, i wiecie co, miała rację! Poleciałam do apteki, kupiłam jedyny jaki mieli, posmarowałam jeszcze tego samego dnia, i kolejnego i kolejnego, potem zapomniałam i znów posmarowałam za dwa dni, i potem to już sporadycznie i problemu pękających pięt pozbyłam się (mam nadzieję) na zawsze! Istotny jest fakt że krem kupiłam około listopada, dziś mamy marzec, a moje piętki nie są suche, nie cierpią i co najważniejsze nie pękają :) Co prawda mieszkają aktualnie w ciepłych skarpetkach, ale mam nadzieje że latem też będą takie piękne i miękkie :) Problem który miałam od lat, zniknął i już :) Teraz piętki poddaje tylko zwykłym zabiegom przy okazji robienia paznokci, ale to już sama. Do kosmetyczki wrócę niedługo, wiosną, kiedy będzie trzeba odsłonić stopę - przyda się oko i ręka profesjonalistki.






Krem o którym mowa to koszt około 40 zł, ale uwierzcie mi że warto, zamiast całej batalii kremów i peelingów, wystarczy ten jeden z mocznikiem. Antyalergiczny, bezzapachowy, bez parabenów. Bardzo przyjemny w stosowaniu. Ma 30% mocznika, i z tego co mówiła kosmetyczka jest dobry, ale mówiła też że są lepsze ale i droższe za razem. Ja miałam ten, własnie mi się skończył, i kupię go znów, dokładnie ten, bo po co mi droższy skoro ten spisał się świetnie. 
Krem do pięt z mocznikiem - Oxedermil.



Mam nadzieję że choć jednej osóbce pomogę tym postem o piętkach, a innym przypominam, że dbać o nie trzeba cały rok, zwłaszcza że wiosna tuż tuż :) 
Dziękuję że czytacie i zapraszam do zostawienia po sobie komentarza, będzie mi bardzo miło :) 




2 komentarze:

  1. dla moich stop najlepszym wyborem okazal sie callusan. Skora jest taka piekna teraz ze sie nie moge przestac zachwycac :) A latem nie wstydze sie chodzic boso, poezja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja uwielbiam kąpiele w hydrosolnym zabiegu na pękające pięty :) Dodatkowy plus - mocno pomaga facetom w walce ze śmierdzącymi nogami :D

    OdpowiedzUsuń

Skoro już tu jesteś to zostaw po sobie ślad, będzie mi bardzo miło że podzielisz się ze mną swoim zdaniem ;) A jeśli nie chcesz nic pisac to zaobserwuj blog, będziesz na bieżąco z moją pisaniną :) Dziękuję i pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...